
Antywyborcza sprawdza oszczędności rządu w praktyce.
Niedawno podaliśmy jak zwykle wyssane z palca informacje, że rząd może w kwestii środków transportu liczyć na pomoc Arabów. Tymczasem z nieoficjalnych źródeł dowiadujemy się, że bez przetargu premier zamierza zakupić luksusowe limuzyny marki Trabant (zdjęcie). Tym razem nikt z rządu nie chciał z nami rozmawiać, więc pobiegliśmy czym prędzej do posła Jarosława Knurskiego.
- Niezłą brykę kupują – cmokamy w zachwycie – Ile to ma koni?
- Całe dwa mechaniczne, choć jeden ledwo zipie!
- A to jak sobie poradzą z tym felerem? – jak zwykle popisujemy się dociekliwością.
- W razie czego rząd kupi zastępczego reproduktora w jakiejś stadninie i wyhoduje potrzebne części .
Były prezydent Olek Kwaśny ma na ten temat inne zdanie.
- To jest śmieszne. Przepłacili, a mówią o oszczędnościach. Donaldzie, Waldziu, nie idźcie tą drogą!!!
poniedziałek, 16 lutego 2009
Nie idźcie tą drogą!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz