Antywyborcza poszukuje taty.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w knurowskim ZOO. Tygrysica Sara wydała na świat potomstwo. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie dziwny kształt i kolor małych tygrysiątek.
- Przyjmowałem poród i byłem zszokowany tym co wyszło na światło dzienne – mówi doktor Ryjek.
- Pracownicy ZOO udają, że nic nie widzieli, ale zdradzają ich fantazyjnie podkręcone ogony. Znam to z praktyki – zdradza specjalnie oddelegowany do tej sprawy polski Komisarz Czesław Norris.
- Co za mezalians – burmistrz Stanisław Schab załamuje racice.
- Podobny przypadek był w zeszłym roku z nosorożcami, ale nieprędko się skapnęliśmy, bo podobne – chrząka anonimowo jeden z pracowników.
Cały Knurów prowadzi teraz dochodzenie, ale wychodzi na to, że wszyscy mają alibi.
Antywyborcza próbuje sobie wyobrazić co by wyszło gdyby to spotkało np. żyrafę, czy orangutana.
niedziela, 19 lipca 2009
Kto jest ojcem?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Byłoby śmiesznie :D
OdpowiedzUsuńto byłby skandal ;)
OdpowiedzUsuń