piątek, 6 marca 2009

Kto wygra super wyścig?



Antywyborcza będzie obserwować najpopularniejszy knurowski wyścig.
W sobotę odbędzie się w Knurowie kolejna edycja słynnego „Wyścigu Znoju, Gnoju i Uboju”. Weźmie w nim udział ponad 50 kolarzy, ale trudno póki co wskazać faworyta.
- Wszyscy zawodnicy reprezentują przed startem ten sam wysoki poziom – stwierdza Burmistrz Knurowa Stanisław Schab.
Wiadomą niemal tradycją jest to, że mało kto dojeżdża do mety, a nagroda za zwycięstwo jest nie byle jaka – Kryształowy Ryjek.
- Zawodnicy muszą najpierw wypić po 12 wysokoprocentowych piw, zwykle połowa odpada zanim wsiądzie na rower – wyjaśnia honorowy patron wyścigu słynny kolarz Lech Piastowski.
- Dopuszczalne są przerwy w trasie na załatwienie potrzeb, ale tu znowu połowa odpada i lezie spać do rowu – dodaje Schab.
- Nie interweniujemy, leżą sobie spokojnie, nikomu nie wadzą, drzemka im nie zaszkodzi – wtrąca Komisarz Czesław Norris.
Faworytami są jak zwykle miejscowi zawodnicy. Ostatnio radość ze zwycięstwa nie miała granic - kibice taplali się w błocie, a władze ufundowały darmowe pasze na obiad.
- Oby tylko grzmiało i padało – mówi zatroskany Burmistrz – Specjalna ekipa zryła dziś trasę przejazdu, nasi zawodnicy w błocie mają największe szanse.

2 komentarze: