
Antywyborcze pisze o sensacji archeologicznej
W Krakhoffie archeolodzy po latach znaleźli ścierwo jakie zostało ze Smoka Podwawelskiego.
- Znaleźliśmy go całkiem przypadkiem – zdradza profesor Przewłok – Leżał jakiś taki sflaczały.
Chcieliśmy dla Antyczytelników poznać zwyczaje i taktykę walki Smoka.
- No jadł, pił, wydalał, porywał księżniczki, prał rycerzy.
- W jaki sposób ich prał?
- Odkryliśmy stare malowidło, z którym opinia publiczna może zapoznać się już dziś.
- Ponoć jakiś szewczyk go załatwił lewą owcą…
- Taa, według naszych źródeł smok wziął owcę, ale zaprosił na popijawę. Pijany szewczyk sam zjadł owcę, smok chuchnął płomieniem i palący się szewczyk wskoczył do Wisły i tyle go widzieli.
- A smok?
- Zmarł ze starości, ale wcześniej porwał księżniczkę Wandę, która nie chciała Niemca, bo smok choć smok, to jednak Polak i wąsatego Niemca szczególnie często prał.
wtorek, 21 kwietnia 2009
Smok - patriota
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz