poniedziałek, 15 czerwca 2009

Fiskusie, do pracy!



Antywyborcza o zaostrzeniu kontroli podatkowej.
Jako pierwsi w Polsce podajemy bzdurę o tym jak to nasz cudaczny rząd zamierza zwiększyć dochody budżetu, by wszystkim nam żyło się lepiej.
- Zaciągniemy Fiskusa do pracy – zdradził nam w telefonicznej rozmowie premier Cudak – Musi wzrosnąć egzekucja danin publicznych, by starczyło pieniędzy na nowe cud-projekty rządowe. Zbyt dużo Polaków kombinuje tu i ówdzie.
Czasu na konkrety nie starczyło, bo skończyła się antyredakcyjna karta telefoniczna, więc udaliśmy się do Sejmu, by posłuchać jakichś kuluarowych plotek.
- Kaj te kuluary są?
Śmietników na Wiejskiej dostatek, więc mieliśmy się gdzie schować i zaskoczyliśmy znienacka Ministra Deficytowego pana Rozstrojonego, ale po Długim Łikendzie był jakiś przedwczorajszy. Zaczepiliśmy więc bardziej przytomnego prezesa sPiSku.
- Między innymi dogadali się ze Ściętym Mikołajem, żeby przesłał im dokładny grafik odwiedzin świątecznych. Po co? Tego jeszcze nie wiem.

Już my się dowiemy…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz